Miejsca na jesiennych warsztatach serwisowych rozeszły się w kilka godzin. Dlatego wygospodarowaliśmy dla Was nowe, kwietniowe i majowe terminy.
Na czym polegają warsztaty “1 na 2”?
Co oznacza “1 na 2”? Nie mniej ni więcej, tylko niemal indywidualne szkolenie. Są to warsztaty, na które mamy tylko… 2 miejsca. Po 1,5-godzinnym pokazie oddajemy Wam do dyspozycji 2 nasze stanowiska serwisowe i… patrzymy Wam na ręce. Ostrzycie i smarujecie sprzęt przy “akompaniamencie” uwag i korekt Marcina, jednego z założycieli Ski Spa.
Dodatkowo, otrzymacie konkretne rekomendacje zakupowe (czyli w co wyposażyć swój osobisty warsztat, w 3 wersjach – w zależności od budżetu) plus… kod rabatowy do specjalistycznego sklepu Remsport, która po raz kolejny jest partnerem naszych warsztatów.
Mówiąc “liczba miejsc ograniczona” to tak jakby nic nie powiedzieć, dlatego przygotowaliśmy dla Was kilka kwietniowych i majowych terminów:
- 15 kwietnia (wtorek), g. 9:00 – 13:00
- 16 kwietnia (środa), g. 17:00 – 21:00
- 17 kwietnia (czwartek), g. 17:00 – 21:00
- 22 kwietnia (wtorek) g. 9:00 – 13:00
- 6 maja (wtorek) g. 9:00 – 13:00
- 7 maja (środa), g. 17:00 – 21:00
- 8 maja (czwartek), g. 17:00 – 21:00
- 10 maja (sobota), g. 9:00 – 13:00
- 13 maja (wtorek) g. 9:00 – 13:00
- 14 maja (środa), g. 17:00 – 21:00
Jednym słowem, wiosną zamierzamy przeszkolić kolejnych 20 osób. Zdajemy sobie sprawę, że to niedużo, ale w takiej formule jesteśmy w stanie przekazać Wam nie tylko wiedzę, ale też umiejętności. Popracować nad niuansami: trzymaniem kątownika, pracą stóp, dociskiem czy ekonomiką pracy. Zapraszamy do przyjścia ze swoimi nartami (najlepiej 2 pary) i… zachęcamy do jak najszybszej rezerwacji miejsca (przyciski poniżej).
Cena warsztatów: 500 zł/os.
Warsztaty odbywają się w ręcznym serwisie narciarskim Ski Spa, przy ul. Wasilkowskiego 14 w Warszawie (od strony Al. KEN, przy wejściu do metra Imielin).
Agenda:
1h 15 min – szkolenie, pokaz
15 min – krótka przerwa “kawowa” + pytania
2h 30 min – część “warsztatowa”: uczestnicy pracują z krawędziami i ślizgami pod okiem Marcina
